Wykonanie:
Wszystkie składniki na pastę utrzeć w moździerzu lub rozdrobnić blenderem. Na rozgrzanym woku/szerokim rondlu podsmażyć przez kilka minut 2-3 łyżki pasty (w zależności od poziomu ostrości, jaki lubicie), dodać warzywa (z wyjątkiem dymki i czerwonego chili), 2-3 minuty podsmażyć. Dodać mleko kokosowe i gotować 10-15 minut bez przykrycia aż mleko odparuje i lekko się zredukuje. Dodać pokrojonego kurczaka i dymkę. Gotować jeszcze przez chwilkę. Danie przyozdobić pokrojonym w plasterki czerwonym chili i listkami kolendry. Podawać z kleistym tajskim ryżem i cząstkami limonki.
Smacznego !
Można oczywiście użyć gotowej pasty curry, ale to nie to samo. Nie jest tak aromatyczna, za to jest przesadnie słona i nie można użyć jej więcej, jeśli lubimy dania pikantne…
Pozostałe składniki:
Podwójna pierś z kurczak pokrojona na plasterki
Kilka dymek z zieloną częścią
2 czerwone papryczki chili
½-1 łyżka sosu rybnego
Sok z wyciśniętej limonki
1-2 łodygi trawy cytrynowej ze zmiażdżoną końcówką
Groszek cukrowy (można zastąpić zieloną fasolką szparagową)
Kilka liści limonki kaffir
Okra pokrojona na kawałki (ja zastępuje zielonym ogórkiem bez
pestek)
Baby cukinie (można zastąpić zwykłą cukinią pokrojoną w półksiężyce)
Puszka mleka kokosowego
Garść tajskiej bazylii (do kupienia w marketach)
Łyżka cukru trzcinowego
Listki kolendry i cząstki limonki do dekoracji
Składniki na pastę curry:
4-6 zielonych papryczek chili, posiekanych
2 szalotki posiekane
2 ząbki czosnku, rozgniecione
pęczek świeżej kolendry
2 łodygi trawy cytrynowej, posiekane
8 liści limonki kaffir, porwanych na kawałki (dostępne w
sklepach z żywnością azjatycką)
2,5 cm korzenia galangalu (można zastąpić imbirem)
posiekanego
1 łyżka nasion kolendry, pokruszonych
1 łyżeczka kminu
1 łyżeczka czarnego pieprzu, rozdrobnionego
2 łyżeczki tajskiego sosu rybnego
sok z jednej limonki
1 łyżeczka brązowego cukru
3 łyżki oleju
GREEN CURRY
Niepowtarzalna w smaku zielona zupa z kurczakiem, na bazie mleka kokosowego, trawy cytrynowej i liści limonki kaffir jest chyba najpopularniejszym daniem kuchni tajskiej. Swój specyficzny aromat zawdzięcza mieszance składników pasty, która jest podstawą jej przygotowania. Poziom ostrości oryginalnej potrawy jadanej w Tajlandii przewyższa zdecydowanie poziom tolerancji przeciętnego Europejczyka … ale i tak zawsze, kiedy tylko będę miała okazję na pewno ja zamówię.
Niech podróżni odnajdą szczęście tam, dokąd się udają. Niech bez żadnego wysiłku osiągną to,
co zaplanowali. A po bezpiecznym powrocie ... niech połączą się w szczęściu ze swymi bliskimi.
(Dalailama XIV, 7 lat w Tybecie)